szkodę miasta.<br>Prokuratura zarzuca &lt;name type="org"&gt;Jędrzejczakowi&lt;/&gt; działanie na szkodę urzędu miasta oraz lokalnych firm budowlanych. &lt;name type="org"&gt;Jędrzejczak&lt;/&gt; nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.<br>O co chodzi? W lutym wybuchła afera korupcyjna wśród gorzowskich firm budowlanych. &lt;name type="org"&gt;ABW&lt;/&gt; zatrzymała wtedy dwóch szefów jednej z firm, gorzowskiej spółki &lt;name type="org"&gt;PBI&lt;/&gt;. W trakcie śledztwa na jaw wyszły informacje na temat korupcyjnych mechanizmów zdobywania przez firmy zleceń w &lt;name type="org"&gt;Urzędzie Miasta&lt;/&gt;. Do dzisiaj zarzuty postawiono już 12 osobom, w tym byłemu dyrektorowi gorzowskiego &lt;name type="org"&gt;ZUS&lt;/&gt; i byłemu szefowi &lt;name type="org"&gt;Agencji Mienia Wojskowego&lt;/&gt;.<br>W piątek władze &lt;name type="place"&gt;Gorzowa&lt;/&gt; zastanawiały się, jak dalej rządzić miastem. &lt;name type="person"&gt;Ryszard Kneć&lt;/&gt;, sekretarz miasta uważa, że sytuacja nie