Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Literatura
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1984
wszystko, co nie jawi się od razu, wszystko, co pozostaje ukryte względem tego, co jawi się od razu - aczkolwiek jednocześnie należy ono istotnie do tego, co jawi się od razu, skoro konstytuuje jego sens i postawę... Wszelako to, co w sensie najbardziej właściwym pozostaje ukryte, albo zostało znów przesłonięte, bądź jawi się tylko w sposób zniekształcony, nie jest nigdy takim czy innym bytem, ale - jak pokazały to nasze rozważania - byciem bytu. Może ono być ukryte tak głęboko, że zostanie zapomniane i że wszelka kwestia dotycząca jego albo jego sensu przyniesie niepowodzenie. Oto zatem, co musi w sensie uprzywilejowanym i na mocy swej
wszystko, co nie jawi się od razu, wszystko, co pozostaje ukryte względem tego, co jawi się od razu - aczkolwiek jednocześnie należy ono istotnie do tego, co jawi się od razu, skoro konstytuuje jego sens i postawę... Wszelako to, co w sensie najbardziej właściwym pozostaje ukryte, albo zostało znów przesłonięte, bądź jawi się tylko w sposób zniekształcony, nie jest nigdy takim czy innym bytem, ale - jak pokazały to nasze rozważania - byciem bytu. Może ono być ukryte tak głęboko, że zostanie zapomniane i że wszelka kwestia dotycząca jego albo jego sensu przyniesie niepowodzenie. Oto zatem, co musi w sensie uprzywilejowanym i na mocy swej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego