Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 26.12
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
pewno wygrał. Tak to już bowiem jest świat urządzony, że nikt nie może mieć większych szans w konkursie na Grzegorza Dobieckiego niż Grzegorz Dobiecki. Można się bardzo szczerze wysilać, ale on zawsze będzie miał odrobinę przewagi. A ponieważ mamy już demokrację i wyznajemy zasadę równości szans, nie możemy zatem tak jawnie dyskryminować innych kandydatów, którzy mogliby odnieść wrażenie, że konkurs jest fikcyjny, a jego zwycięzca z góry określony. Poza tym, kiedy się jest szefem wszystkich - tak jest, wszystkich! - korespondentów Telewizji Polskiej na całym świecie, to nie można się przecież rozmieniać na drobne i ślęczeć za państwowe pieniądze przy telefonie, by zawiadamiać
pewno wygrał. Tak to już bowiem jest świat urządzony, że nikt nie może mieć większych szans w konkursie na Grzegorza Dobieckiego niż Grzegorz Dobiecki. Można się bardzo szczerze wysilać, ale on zawsze będzie miał odrobinę przewagi. A ponieważ mamy już demokrację i wyznajemy zasadę równości szans, nie możemy zatem tak jawnie dyskryminować innych kandydatów, którzy mogliby odnieść wrażenie, że konkurs jest fikcyjny, a jego zwycięzca z góry określony. Poza tym, kiedy się jest szefem wszystkich - tak jest, wszystkich! - korespondentów Telewizji Polskiej na całym świecie, to nie można się przecież rozmieniać na drobne i ślęczeć za państwowe pieniądze przy telefonie, by zawiadamiać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego