Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
związkowej POP, nie wiem, nad czym tam radzono i do jakich samokrytyk dochodziło, bo partia wymagała spowiedzi i samokajania się przed innymi. Oczywiście nie zawsze i nie od wszystkich. Z okazji jakichś większych wydarzeń szły polecenia z KC, jak należy postąpić w danym przypadku. Tak było z Tadeuszem Hołujem, który jawnie wypowiedział się przeciw nagonce na marszałka Tito. No, to już była większa heca i nie dała się ukryć przed pozostałymi członkami Związku, nie mającymi nic wspólnego z partią.
Hołuja "wystąpiono" z partii, co było równoznaczne z szykanami, jak zakaz druku, zajmowania jakichkolwiek stanowisk, jak odebranie mu dotychczasowego, wygodnego mieszkania itd
związkowej POP, nie wiem, nad czym tam radzono i do jakich samokrytyk dochodziło, bo partia wymagała spowiedzi i samokajania się przed innymi. Oczywiście nie zawsze i nie od wszystkich. Z okazji jakichś większych wydarzeń szły polecenia z KC, jak należy postąpić w danym przypadku. Tak było z Tadeuszem Hołujem, który jawnie wypowiedział się przeciw nagonce na marszałka Tito. No, to już była większa heca i nie dała się ukryć przed pozostałymi członkami Związku, nie mającymi nic wspólnego z partią.<br>Hołuja "wystąpiono" z partii, co było równoznaczne z szykanami, jak zakaz druku, zajmowania jakichkolwiek stanowisk, jak odebranie mu dotychczasowego, wygodnego mieszkania itd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego