Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
L.M.: - Jeżeli rozmawialiśmy, to w samych superlatywach.
R.G.: - A ile osób było na tym spotkaniu?
L.M.: - Nie wiem.
R.G.: - Czy to spotkanie było w Warszawie? Jeżeli pan nie pamięta, niech pan powie, że pan nie pamięta.
L.M.: - Było w Warszawie. Tak.
Dzień później, już na jawnym posiedzeniu komisji, były premier opowiadał o wszystkim zupełnie inaczej.
Leszek Miller: - Zdecydowanie protestuję przeciwko stwierdzeniom, iż powiedziałem, że moje spotkanie z panem Kulczykiem odbyło się w Kancelarii Premiera.
Mówiłem wczoraj wyraźnie, że nie jestem pewien faktów, które chciałem podać. Spotkanie, o którym mówimy, według mnie i mojej najlepszej pamięci, mogło
L.M.: - Jeżeli rozmawialiśmy, to w samych superlatywach.<br>R.G.: - A ile osób było na tym spotkaniu? &lt;gap&gt;<br>L.M.: - Nie wiem.<br>R.G.: - Czy to spotkanie było w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt;? Jeżeli pan nie pamięta, niech pan powie, że pan nie pamięta.<br>L.M.: - Było w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt;. Tak.<br>Dzień później, już na jawnym posiedzeniu komisji, były premier opowiadał o wszystkim zupełnie inaczej.<br>&lt;name type="person"&gt;Leszek Miller&lt;/&gt;: - Zdecydowanie protestuję przeciwko stwierdzeniom, iż powiedziałem, że moje spotkanie z panem &lt;name type="person"&gt;Kulczykiem&lt;/&gt; odbyło się w &lt;name type="place"&gt;Kancelarii Premiera&lt;/&gt;.<br>Mówiłem wczoraj wyraźnie, że nie jestem pewien faktów, które chciałem podać. Spotkanie, o którym mówimy, według mnie i mojej najlepszej pamięci, mogło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego