Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
szybko stały się targowiskiem próżności fanów Boney M. i łowieckim terenem podtatusiałych facetów szukających młodego ciałka. Dla tych, którzy nie gustowali w rzeczonych klimatach, pozostawały nieliczne przytuliska w rodzaju klubu Sigma przy Uniwersytecie Warszawskim, gdzie przychodził grać świeżo po przyjeździe ze Skandynawii Michał Urbaniak i dawał koncerty przedziwny zespół free-jazzowy Sesja z Andrzejem Przybielskim i Helmutem Nadolskim. Odbywały się tam wieczory poetyckie i niekończące się dyskusje o przyszłości polskiej kultury. Każdy jednak, kto tam w owym czasie bywał, miał przemożne wrażenie, że uczestniczy w czymś, co mija nieuchronnie.

Mniej subtelny bunt

Niewiele później, równocześnie z początkiem epopei Solidarności, pojawiła się
szybko stały się targowiskiem próżności fanów Boney M. i łowieckim terenem podtatusiałych facetów szukających młodego ciałka. Dla tych, którzy nie gustowali w rzeczonych klimatach, pozostawały nieliczne przytuliska w rodzaju klubu Sigma przy Uniwersytecie Warszawskim, gdzie przychodził grać świeżo po przyjeździe ze Skandynawii Michał Urbaniak i dawał koncerty przedziwny zespół free-jazzowy Sesja z Andrzejem Przybielskim i Helmutem Nadolskim. Odbywały się tam wieczory poetyckie i niekończące się dyskusje o przyszłości polskiej kultury. Każdy jednak, kto tam w owym czasie bywał, miał przemożne wrażenie, że uczestniczy w czymś, co mija nieuchronnie.<br><br>&lt;tit&gt;Mniej subtelny bunt&lt;/&gt;<br><br>Niewiele później, równocześnie z początkiem epopei Solidarności, pojawiła się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego