Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: O znajomych przy kawie
Rok powstania: 2003
pani przechodziła tutaj. Mówi, że co szła, to mówi Jakie grzeczne dzieci w tym Baranowie. Zawsze ktoś: Dzień dobry! I: Dzień dobry! Ale to jest właśnie, takie grzeczne, tylko, że już mija. Na przykład teraz, rok nauki, albo dwa, dzieci się zmieniły w ciągu tych pięciu, powiedzmy lat i uczyłam je przez te kilka lat i się nie odzywają. Na przykład zobacz, ile ja dzieci, klas uczyłam: druga, trzecia, czwarta, piąta, pięć lat i wyobraź sobie, że tylko przyszły wakacje, przez cały wrzesień...
Nic? Nic, a...po czym za dwa lata będą...
Będą wracać. A wiesz, kto taki?
Będą mówić.
Takie
pani przechodziła tutaj. Mówi, że co szła, to mówi &lt;q&gt;Jakie grzeczne dzieci w tym &lt;name type="place"&gt;Baranowie&lt;/&gt;. Zawsze ktoś: Dzień dobry! I: Dzień dobry!&lt;/q&gt; Ale to jest właśnie, takie grzeczne, tylko, że już mija. Na przykład teraz, rok nauki, albo dwa, dzieci się zmieniły w ciągu tych pięciu, powiedzmy lat i uczyłam je przez te kilka lat i się nie odzywają. Na przykład zobacz, ile ja dzieci, klas uczyłam: druga, trzecia, czwarta, piąta, pięć lat i wyobraź sobie, że tylko przyszły wakacje, przez cały wrzesień...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nic? Nic, a...po czym za dwa lata będą...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Będą wracać. A wiesz, kto taki?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Będą mówić.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego