radością.<br>- Teraz gadaj!<br>- Gadać nie będę... Niech pan sięgnie ręką do lewej kieszeni na moich piersiach. Znalazł pan?<br>- Tak! - szepnął tamten zdumiony. - Kartka... Jak ja mogłem jej nie zauważyć? Co jest na niej napisane?<br>- Wyjaśnienie znaków z francuskiego listu. Pański towarzysz pojechał szukać tego rozwiązania w Wilnie. A pan już je ma! mówił Adaś i dodał w myśli: "Ale mądrzejszy z tego nie będziesz, nieboszczyku na urlopie".<br>Człowiek złożony ze skóry i kości zbliżył się do drzwi i uważnie odczytał kartkę.<br>- Co to znaczy? - zapytał ostrym szeptem.<br>- Tego jeszcze sam nie wiem: W tym cała tajemnica.. &lt;page nr=172&gt;.<br>- Znowu o drzwiach? - mówił tamten