Przeobraża się los,<br>Młodym droga szeroka,<br> Młodym droga na wprost!<br><br>Lećcie, lećcie, orlęta,<br> Zegar dziejów już bił,<br>Wasza sprawa jest święta,<br>Droga w przyszłość wytknięta,<br>Lećcie, lećcie, orlęta,<br> Póki życia i sił!</><br><br><br><br><div sex="m">* * *<br>Leżą umarli<br> umarli leżą<br> wierni pacierzom -<br>Szumy przestrzenne<br> tumy kamienne<br> śmierciom nie wierzą.<br><br>Kamienie mówią<br> kamienie krzyczą<br> kamienie jęczą -<br>Bóg się obudził<br> w swej czarnej norze<br> pod gwiazd przełęczą.<br><br>I odpowiedział<br> przewlekłym rykiem<br> pomrukiem zwierza -<br>Kamienie jęczą<br> mową podziemną<br> śpiewem pacierza.<br><br>Zwęża się czarna<br> dal planetarana<br> w głębię studzienną -<br>Usta przedwieczne<br> milczą nad nami<br> mową kamienną.</><br><br><br><br><div sex="m"><tit>LIRYCZNE INTERMEZZO</><br>Niechaj po mojej śmierci nie będzie minuty ciszy!<br>Nie wolno, by