Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o lekarzu,o ogrodzie,o kwiatach
Rok powstania: 2000
tam coś wsadzić, nie wiem, chciałam...
Nie wiem, chce pani z kwiatów zrobić taki?
Nie tu trawę...
Ale ten luk to coś, altankę chce pani zrobić?
No, ja tak myślałam, że albo zrobić takie słupki, takie słupki zrobić, albo sąsiadka mówiła, że może takie łuki zrobić, że taki, ona ma jeden taki łuk tam na róże, a tutaj może takie łuki, ale gdzie ja sama nie zrobię, tego...
No , nie wiem aha, to mąż nic nie może robić?
Nie, nie, on nic, wczoraj prosiłam go tylko i sama musiałam zrobić, teraz o kupiłam o co pojadę widzi pani na Szembeka to, to
tam coś wsadzić, nie wiem, chciałam&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Nie wiem, chce pani z kwiatów zrobić taki?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Nie tu trawę&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Ale ten luk to coś, altankę chce pani zrobić? &lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;No, ja tak myślałam, że albo zrobić takie słupki, takie słupki zrobić, albo sąsiadka mówiła, że może takie łuki zrobić, że taki, ona ma jeden taki łuk tam na róże, a tutaj może takie łuki, ale gdzie ja sama nie zrobię, tego&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;No , nie wiem aha, to mąż nic nie może robić? &lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Nie, nie, on nic, wczoraj prosiłam go tylko i sama musiałam zrobić, teraz o kupiłam o co pojadę widzi pani na Szembeka to, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego