której się znaleźliśmy. Przecież każdy czuje, że jesteśmy w pułapce.</><br><br><who3>Co to jest za pułapka?</><br><br><who5>KK: No wie pan, ja na przykład - jako będący najbliżej politycznego cycka - czuję, jak we mnie rośnie piętno jakiegoś przestępcy, członka grupy zbrodniczej. Agresja wobec polityków i świata polityki stała się chorobliwa. Politycy napuszczają ludzi jeden na drugiego, ludzie z tego rozumieją, że każdy polityk to złodziej, a dziennikarze to podsycają, jak mogą. Dziennikarze ciągle wyliczają, ile kosztuje poseł. Atmosfera jest taka, że ludzie niedługo zażądają, żeby ich poseł boso chodził do Warszawy z Wielunia - czy gdzie tam go wybiorą. W tej atmosferze to jest zrozumiałe