Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
jeden z duetu likwidatorów, zostaje zastrzelony przez boksera, którego sam miał wykończyć, po czym następuje dokończenie początkowej akcji przeciwko złodziejom walizki, z udziałem Vincenta ciągle na chodzie. Owe nawroty podkreślają nowy styl filmu: nie idzie o sensację - która przecież jest tu również! - lecz głównie o, powiedzmy, "ochłap życia". Wszystko to jednak byłoby nie więcej jak chwyty, gdyby nie zawartość, tak obfita, jak w kryminałach nie bywa. W pierwszym rzędzie obraz charakterów i zachowania się; następnie odtworzenie klimatu. Reżyser Quentin Tarantino jest Włochem, ale amerykańskim, i nie mogę oprzeć się spostrzeżeniu, które nasuwa się kinomanowi, że jest tu połączenie tego co najlepsze
jeden z duetu likwidatorów, zostaje zastrzelony przez boksera, którego sam miał wykończyć, po czym następuje dokończenie początkowej akcji przeciwko złodziejom walizki, z udziałem Vincenta ciągle na chodzie. Owe nawroty podkreślają nowy styl filmu: nie idzie o sensację - która przecież jest tu również! - lecz głównie o, powiedzmy, "ochłap życia". Wszystko to jednak byłoby nie więcej jak chwyty, gdyby nie zawartość, tak obfita, jak w kryminałach nie bywa. W pierwszym rzędzie obraz charakterów i zachowania się; następnie odtworzenie klimatu. Reżyser Quentin Tarantino jest Włochem, ale amerykańskim, i nie mogę oprzeć się spostrzeżeniu, które nasuwa się kinomanowi, że jest tu połączenie tego co najlepsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego