się to tylko nielicznym. Rock'n'roll bowiem wymaga od uczestników nie tylko umiejętności i talentu, ale przede wszystkim niesamowitej kondycji.<br><br>We wczorajszym konkursie, już po 20 minutach zaczęły odpadać pierwsze pary. Do końca konkursu, spośród dwudziestu par, które do niego przystąpiły, wytrwało tylko siedem.<br><br>Zgodnie jednak z zasadami, nagroda należała się jednej jedynej, najlepszej. Jury było co do werdyktu zgodne: 15 tys. zł i dwa szwajcarskie zegarki przyznano 16-letniej Oliwii Koczyk i 25-letniemu Marcinowi Skrzeczowi z Warszawy.<br><br>Zwycięzcy przygotowywali się do konkursu zaledwie dwa tygodnie, a Oliwia nigdy wcześniej nie tańczyła rock'n'rolla. - To moja uczennica - przechwalał się Marcin, który już po