Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
w nich głowy, a one łaskoczą policzki, muskają wargi, wplątują się w nasze pocałunki.
Trawy ogromnieją w tej bliskości, wyrastają ponad nas, jak dobrze jest wtedy chłonąć nieskończone bogactwo kształtów, barw, lśnień, szelestów, bzykań, brzęczeń -
Ukryci wśród wysokich pni sosnowych pod dachem kołyszących się koron z prześwitem nieba pośrodku
jesteśmy jednością
i jedność tworzymy
wszystko pulsuje
gwar owadów
szelest traw
kołysanie drzew
słońca migotanie
ziemia przyjmuje nasz uścisk
i niebo - niebo - niebo -
ptak krzyczy razem z nami!

A potem wszystko ucisza się uspokaja nasyca kolebie płyniemy na obłoku w stanie nieważkości motyl siada ci na dłoni poruszasz nią lekko motyl odfruwa
w nich głowy, a one łaskoczą policzki, muskają wargi, wplątują się w nasze pocałunki. <br>Trawy ogromnieją w tej bliskości, wyrastają ponad nas, jak dobrze jest wtedy chłonąć nieskończone bogactwo kształtów, barw, lśnień, szelestów, bzykań, brzęczeń - <br>Ukryci wśród wysokich pni sosnowych pod dachem kołyszących się koron z prześwitem nieba pośrodku <br>jesteśmy jednością <br>i jedność tworzymy <br>wszystko pulsuje <br>gwar owadów <br>szelest traw <br>kołysanie drzew <br>słońca migotanie <br>ziemia przyjmuje nasz uścisk <br>i niebo - niebo - niebo - <br>ptak krzyczy razem z nami! <br><br> A potem wszystko ucisza się uspokaja nasyca kolebie płyniemy na obłoku w stanie nieważkości motyl siada ci na dłoni poruszasz nią lekko motyl odfruwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego