zmianie od czasu, gdy pisał "Prawdę i prawdomówność jako wartości kultury" czy swoją książkę o historii pozytywizmu. Sprowadza się zaś do tego, że podczas gdy "de facto" w nauce stosuje się bądź koherencyjną teorię prawdy, pozwalającą akceptować jedne twierdzenia jako zgodne z innymi, już akceptowanymi, bądź zasadę zgody powszechnej, to jednocześnie funkcjonuje w niej nie dające się zoperacjonalizować pojęcie prawdy metafizycznej, prawdy-mitu. Zgodnie z tym poglądem nie jest więc tak, że uczonych pojęcie prawdy (klasycznej) w ogóle nie obchodzi, lecz tak, że inne pojęcie prawdy "de facto" stosują oni w swej działalności badawczej, a inne, gdy wyniki tej działalności próbują