Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
po Niderlandy, dzięki czemu mógł Rembrandt zapamiętać i namalować później "Polskiego jeźdźca". Po pokoju westfalskim rozbiegli się bohaterowie wojny po Europie, służąc swoim zbrojnym ramieniem różnym panom i sprawom. Nie zabrakło ich i w Rzeczypospolitej. "Szmer pochwalny rozległ się między książęcym rycerstwem na widok głębokich szeregów niemieckich. Kolety na nich jednostajne, czerwone, na ramionach połyskujące muszkiety. Szli po trzydziestu w rzędzie, krokiem jednostajnym, jakby szedł jeden człowiek, silnym i grzmiącym. A wszystko chłopy rosłe, pleczyste - żołnierz stary, który w niejednym kraju i niejednym ogniu bywał, po większej części weterani z trzydziestoletniej wojny, sprawni, karni i doświadczeni". Nic dziwnego, że zachwycony pan
po Niderlandy, dzięki czemu mógł Rembrandt zapamiętać i namalować później "Polskiego jeźdźca". Po pokoju westfalskim rozbiegli się bohaterowie wojny po Europie, służąc swoim zbrojnym ramieniem różnym panom i sprawom. Nie zabrakło ich i w Rzeczypospolitej. "Szmer pochwalny rozległ się między książęcym rycerstwem na widok głębokich szeregów niemieckich. Kolety na nich jednostajne, czerwone, na ramionach połyskujące muszkiety. Szli po trzydziestu w rzędzie, krokiem jednostajnym, jakby szedł jeden człowiek, silnym i grzmiącym. A wszystko chłopy rosłe, pleczyste - żołnierz stary, który w niejednym kraju i niejednym ogniu bywał, po większej części weterani z trzydziestoletniej wojny, sprawni, karni i doświadczeni". Nic dziwnego, że zachwycony pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego