Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
łatwego szczęścia. A pan chciałby pokazać im świat show-biznesu: trochę błyskotek, jakąś ładną muzyczkę... Otóż na to nie dostanie pan naszej rekomendacji...
- Zaraz, zaraz, biskup Dzięgiel mnie upoważnił do prac nad przygotowaniem uroczystości.
- Proszę pana, biskup Dzięgiel nie zna całego pana dorobku. Rozmawiałam z nim po pana wyjściu i jego eminencja powierzył mi zaopiniowanie projektu. Bardzo bym prosiła o bliski kontakt i przemyślenie tego, o czym mówiliśmy. Widzę, że bardzo poważnie różnimy się co do koncepcji wstępnej. Proszę mi wierzyć, znamy się z biskupem od lat i jego punkt widzenia jest w zasadzie tożsamy z naszym.
Zaczyna się robić niewesoło. Jeszcze
łatwego szczęścia. A pan chciałby pokazać im świat show-biznesu: trochę błyskotek, jakąś ładną muzyczkę... Otóż na to nie dostanie pan naszej rekomendacji...<br>- Zaraz, zaraz, biskup Dzięgiel mnie upoważnił do prac nad przygotowaniem uroczystości.<br>- Proszę pana, biskup Dzięgiel nie zna całego pana dorobku. Rozmawiałam z nim po pana wyjściu i jego eminencja powierzył mi zaopiniowanie projektu. Bardzo bym prosiła o bliski kontakt i przemyślenie tego, o czym mówiliśmy. Widzę, że bardzo poważnie różnimy się co do koncepcji wstępnej. Proszę mi wierzyć, znamy się z biskupem od lat i jego punkt widzenia jest w zasadzie tożsamy z naszym.<br>Zaczyna się robić niewesoło. Jeszcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego