Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
jak tu stałam pod drzwiami. Słuchaj, ja tak nie mogę, ja jestem nerowowa, nic z tego nie rozumiem i w ogóle skończ te okropności.
- Bardzo chętnie, ale nie wiem jak.
- Ja się będę bała stąd wyjść!
- To nie wychodź. Ja też się boję.
- Kiedy muszę!...
W rezultacie przyjechał po nią jej mąż, którego nie wpuściłam do mieszkania. Nie wpuściłam także inkasenta z elektrowni, który bez oporu zgodził się wpisać podany przez mnie stan liczników stojąc za drzwiami, mojej sprzątaczki i jakiegoś faceta, który podawał się za pracownika telefonów i z uporem domagał się wejścia. Jedenaście razy odmówiłam opuszczenia mieszkania na telefoniczne nalegania
jak tu stałam pod drzwiami. Słuchaj, ja tak nie mogę, ja jestem nerowowa, nic z tego nie rozumiem i w ogóle skończ te okropności.<br>- Bardzo chętnie, ale nie wiem jak.<br>- Ja się będę bała stąd wyjść!<br>- To nie wychodź. Ja też się boję.<br>- Kiedy muszę!...<br>W rezultacie przyjechał po nią jej mąż, którego nie wpuściłam do mieszkania. Nie wpuściłam także inkasenta z elektrowni, który bez oporu zgodził się wpisać podany przez mnie stan liczników stojąc za drzwiami, mojej sprzątaczki i jakiegoś faceta, który podawał się za pracownika telefonów i z uporem domagał się wejścia. Jedenaście razy odmówiłam opuszczenia mieszkania na telefoniczne nalegania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego