Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
Myślałam - depresje, stan przykry, ale przejściowy, zaburzenia emocjonalne to wszystko. I gdzie jestem? Przecież ci pacjenci tutaj to ciężko chorzy psychicznie ludzie. Najzwyklejsi wariaci. Określenie potoczne, niezbyt może uprzejme, za to niestety bardzo adekwatne. O rany, ale się wpakowałam. Jestem w domu dla obłąkanych. Co za absurd. Wzywam pielęgniarkę, lekarza, jeśli będzie trzeba to i samego dyrektora. Ja muszę stąd natychmiast wyjść!...

* * * * *

I musiałam dać za wygraną. Porażka była kompletna.
Dyskutowałam zaciekle z kilkoma z rzędu lekarzami o bezsensowności, a nawet ryzyku, więcej, niewątpliwym dla siebie zagrożeniu, którego się obawiam w przypadku dłuższego tu pozostawania. Jednak wskutek bombardującego kontrataku, raz jeszcze zwątpiłam
Myślałam - depresje, stan przykry, ale przejściowy, zaburzenia emocjonalne to wszystko. I gdzie jestem? Przecież ci pacjenci tutaj to ciężko chorzy psychicznie ludzie. Najzwyklejsi wariaci. Określenie potoczne, niezbyt może uprzejme, za to niestety bardzo adekwatne. O rany, ale się wpakowałam. Jestem w domu dla obłąkanych. Co za absurd. Wzywam pielęgniarkę, lekarza, jeśli będzie trzeba to i samego dyrektora. Ja muszę stąd natychmiast wyjść!...<br><br>* * * * *<br><br>I musiałam dać za wygraną. Porażka była kompletna. <br>Dyskutowałam zaciekle z kilkoma z rzędu lekarzami o bezsensowności, a nawet ryzyku, więcej, niewątpliwym dla siebie zagrożeniu, którego się obawiam w przypadku dłuższego tu pozostawania. Jednak wskutek bombardującego kontrataku, raz jeszcze zwątpiłam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego