lekarskim, w czasie dyżuru, kiedy w każdej chwili mógł zostać poproszony do łóżka chorego.<br><br>Żona pracoholika albo w końcu odchodzi od męża (czasem z poczuciem winy, że nie potrafi stanąć na wysokości zadania, dzieląc życie z kimś tak wspaniałym jak jej mąż), albo rozwija system iluzji, wmawiając sobie, że wszystko jest w porządku. On przecież dba o rodzinę, bo dobrze zarabia.<br><br>Gdy pracoholik zostaje sam - bez najbliższych i przyjaciół - już tylko śpi i pracuje, śpi i pracuje. I nikt nie zatruwa mu życia głupimi wymówkami. Nie dostrzega, że umiera.<br><br><tit>Efektowny nieefektywny</><br><br>Liczne badania na świecie potwierdzają paradoks: pracoholicy pracują gorzej. Są efektowni, ale