Typ tekstu: Książka
Autor: Kofta Krystyna
Tytuł: Wióry
Rok: 1996
czarnym podwórkiem zapanował spokój. Narysowane
Oko Opatrzności nudzi się będąc wszędzie
i nigdzie. Zasnuwa się trójkątnym bielmem nie
chcąc wiedzieć nic o snach Pijusa, o grzechach ciekawej
Blokowej zbierającej wszelkie informacje,
żeby wiedzieć "w razie czego", o ciemnych
sprawach pani Doni i jej eleganckiej znajomej,
nic je to nie obchodzi, jest zmęczone i chce spać tak
jak wszyscy, śpi Bóg Ojciec i Syn Boży, a ono
musi ciągle czuwać, nawet kiedy jest śmiertelnie
zmęczone, taką ma rolę, najbardziej uciążliwą
ze wszystkich ról, jakie można sobie wyobrazić...

Pająk narysował je kawałkiem utłuczonej
cegły na kamiennej płycie dużego podwórza,
a teraz śpi sobie spokojnie
czarnym podwórkiem zapanował spokój. Narysowane <br>Oko Opatrzności nudzi się będąc wszędzie <br>i nigdzie. Zasnuwa się trójkątnym bielmem nie <br>chcąc wiedzieć nic o snach Pijusa, o grzechach ciekawej <br>Blokowej zbierającej wszelkie informacje, <br>żeby wiedzieć "w razie czego", o ciemnych <br>sprawach pani Doni i jej eleganckiej znajomej, <br>nic je to nie obchodzi, jest zmęczone i chce spać tak <br>jak wszyscy, śpi Bóg Ojciec i Syn Boży, a ono <br>musi ciągle czuwać, nawet kiedy jest śmiertelnie <br>zmęczone, taką ma rolę, najbardziej uciążliwą <br>ze wszystkich ról, jakie można sobie wyobrazić...<br><br>Pająk narysował je kawałkiem utłuczonej <br>cegły na kamiennej płycie dużego podwórza, <br>a teraz śpi sobie spokojnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego