czarnym podwórkiem zapanował spokój. Narysowane <br>Oko Opatrzności nudzi się będąc wszędzie <br>i nigdzie. Zasnuwa się trójkątnym bielmem nie <br>chcąc wiedzieć nic o snach Pijusa, o grzechach ciekawej <br>Blokowej zbierającej wszelkie informacje, <br>żeby wiedzieć "w razie czego", o ciemnych <br>sprawach pani Doni i jej eleganckiej znajomej, <br>nic je to nie obchodzi, jest zmęczone i chce spać tak <br>jak wszyscy, śpi Bóg Ojciec i Syn Boży, a ono <br>musi ciągle czuwać, nawet kiedy jest śmiertelnie <br>zmęczone, taką ma rolę, najbardziej uciążliwą <br>ze wszystkich ról, jakie można sobie wyobrazić...<br><br>Pająk narysował je kawałkiem utłuczonej <br>cegły na kamiennej płycie dużego podwórza, <br>a teraz śpi sobie spokojnie