jakoś tam pożyć.</><br><who1>Czyli zawsze czy tak, czy owak, to mamy do wyboru mniejsze zło jakieś. Wybieramy nie między dobrem a złem, tylko mniejszy złem...</><br><who2>Na pewno nic dobrego... Jedyną dobrą rzeczą no to chyba byłaby u nas, tylko że to jest już niemożliwe, to faktycznie wprowadzenie monarchii absolutnej ewentualnie jeszcze jeszcze mocniejszego <name type="person">Piłsudskiego.</> To znaczy też w gruncie rzeczy monarchii absolutnej. <pause> Ja zawsze twierdziłem...</><br><who1>A mi się wydaje, że lekarstwem na to wszystko to byłaby tak jak pan mówi albo monarchia, dynastia jakaś, czyli absolutna władza jednej osoby, jednej rodziny nawet mogłabym powiedzieć, ewentualnie całkowity liberalizm gospodarczy, żeby ludzie po prostu