Miętusiej, gdzie stoi bacówka, a także na Starych Kościeliskach, Zahradziskach i pod reglami. Od czterech sezonów bacował tam Stanisław Gromada z Zębu. Często krzątał się wokół szałasu, charakterystycznie przygarbiony, zawsze w góralskim odzieniu.<br>Stanisław Gromada z pasterstwem związany był od dzieciństwa i w rozmowach chętnie <dialect>wwracał</> do tamtych lat, do juhasowania na Hali Pisanej i Miętusiej. - <dialect>Zacynało sie od Hali Pisanej. Hań była dziadkowa posiadłość. No, a jo u dziadka sie chowoł. Młode lata hań sie spyndziyło, od małego dziecka - przypominał sobie dawne czasy. A po namyśle dodał: - No, pote, jakzek był juz starsy, tak juz po sóstyj klasie, to som