Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motor
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1974
często bardziej opłacało się wykonywanie, pochodzących przeważnie z sektora uspołecznionego zleceń na tysiące złotych, niż zajmowanie się niewdzięczną i nieraz mało płatną dłubaniną przy prywatnych pojazdach.
Teoretycznie więc wydzielenie z organizacji zaplecza zespołu obsługowo-handlowego, nastawionego przede wszystkim na obsługę indywidualnego właściciela i użytkownika pojazdu jest dla niego korzystniejsze.
Co już się robi?
Praktyka jest różna. Przede wszystkim zintegrowane pod jednym dachem stacje obsługi i punkty handlowe nie zdążyły się od razu, po wydaniu odpowiednich decyzji, rozmnożyć i długo chyba będziemy jeszcze na to czekać. Wprawdzie niedawno redagujący ostatnią kolumnę Motoru kolega napisał, że dla zaplecza Polmozbytu przewidziano ogromną kwotę miliardazłotych na inwestycje
często bardziej opłacało się wykonywanie, pochodzących przeważnie z sektora uspołecznionego zleceń na tysiące złotych, niż zajmowanie się niewdzięczną i nieraz mało płatną dłubaniną przy prywatnych pojazdach. <br>Teoretycznie więc wydzielenie z organizacji zaplecza zespołu obsługowo-handlowego, nastawionego przede wszystkim na obsługę indywidualnego właściciela i użytkownika pojazdu jest dla niego korzystniejsze. <br>&lt;tit1&gt;Co już się robi?&lt;/&gt; <br>Praktyka jest różna. Przede wszystkim zintegrowane pod jednym dachem stacje obsługi i punkty handlowe nie zdążyły się od razu, po wydaniu odpowiednich decyzji, rozmnożyć i długo chyba będziemy jeszcze na to czekać. Wprawdzie niedawno redagujący ostatnią kolumnę Motoru kolega napisał, że dla zaplecza Polmozbytu przewidziano ogromną kwotę &lt;hi rend="spaced"&gt;miliarda&lt;/&gt;złotych na inwestycje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego