Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
Murzyna... pod
koszulą!
- Zaraz wiedziałem, że to kawał! - śmiał się Tomek.
- Śmiej się niedowiarku, śmiej! A tymczasem przybiegłem po ciebie,
Andrzeju, żebyś pomógł nam podnieść ten sznur, bo statek może zawadzić
o niego masztami - zakończył bosman, grożąc chłopcu palcem.
- Spróbuj teraz usnąć, Tomku. Wrócę niedługo - rzekł Wilmowski i
spokojnie opuścił kabinę.
Zaledwie jednak obydwaj mężczyźni znaleźli się na korytarzu,
Wilmowski zaraz zapytał:
- Co się stało, bosmanie?
- Fale uszkodziły iluminator w pomieszczeniu tygrysa - zameldował. -
Woda wali tam do wnętrza statku strumieniami. Tygrys rzuca się jak
opętany. Trzeba go natychmiast przenieść gdzie indziej.
Nie tracąc czasu na dalsze wyjaśnienia, pobiegli ku pomieszczeniom
zwierząt
Murzyna... pod<br>koszulą!<br> - Zaraz wiedziałem, że to kawał! - śmiał się Tomek.<br> - Śmiej się niedowiarku, śmiej! A tymczasem przybiegłem po ciebie,<br>Andrzeju, żebyś pomógł nam podnieść ten sznur, bo statek może zawadzić<br>o niego masztami - zakończył bosman, grożąc chłopcu palcem.<br> - Spróbuj teraz usnąć, Tomku. Wrócę niedługo - rzekł Wilmowski i<br>spokojnie opuścił kabinę.<br> Zaledwie jednak obydwaj mężczyźni znaleźli się na korytarzu,<br>Wilmowski zaraz zapytał:<br> - Co się stało, bosmanie?<br> - Fale uszkodziły iluminator w pomieszczeniu tygrysa - zameldował. -<br>Woda wali tam do wnętrza statku strumieniami. Tygrys rzuca się jak<br>opętany. Trzeba go natychmiast przenieść gdzie indziej.<br> Nie tracąc czasu na dalsze wyjaśnienia, pobiegli ku pomieszczeniom<br>zwierząt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego