Tak cię bolało, tak?</><br><who1> <gap> Zaprosiła mnie do siebie <gap> ale wiesz to było tak, siadamy do <gap> i później to podgrzewamy, latareczki, to już było inteligentne działanie ich, w nocy, później koło południa...</><br><who2>Co nie smakują ci. Te?</><br><who4>A chcesz?</><br><who2>Nie, nie.</><br><who4>Ja już nie mogę.</><br><who1> <gap> Nie ma przypadków <gap> </><br><who2>Już mi się kaczuszka wywraca do góry nogami.</><br><who1> <gap> Podejrzewam, że to jest to, ale nie jestem tego pewny, to dwumetrowe, czy trzymetrowe, to trudno wiesz, stwierdzić <gap> to miałem tak, dlatego, że budzę się w nocy i wiem, że <gap> </><br><who2>Co masz?</><br><who1>On cię świdruje tak, jakby miął wbudowaną komórkę <gap> ale to być może przychodzi mentalnie