Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
Białą Glistę, otrząsnął się z zafascynowania widokiem i poszedł do swojego pokoju. Miał jakiś dziwny wyraz twarzy.
- Nie chcę robić kłopotu - powiedział niepewnie. - Ale w moim pokoju chyba ktoś leży.
Urwałyśmy w pół słowa rozważania o oleju.
- Kto leży? - spytała zaskoczona Alicja.
- Nie wiem. Znów widać same nogi bez reszty kadłuba.
Na chwilę zbaraniałyśmy wszystkie trzy. Spojrzałyśmy na siebie, a potem znów na niego.
- Zwiariowałeś? - spytała Alicja nieufnie.
- Paweł, jeżeli to mają być wygłupy... - zaczęła Zosia złamanym głosem.
Nie zdołała dokończyć. Odpychając Pawła i tłocząc się w ciasnym korytarzyku, jedna przez drugą rzuciłyśmy się do pokoju. Jakie, na litość boską, same
Białą Glistę, otrząsnął się z zafascynowania widokiem i poszedł do swojego pokoju. Miał jakiś dziwny wyraz twarzy.<br>- Nie chcę robić kłopotu - powiedział niepewnie. - Ale w moim pokoju chyba ktoś leży.<br>Urwałyśmy w pół słowa rozważania o oleju.<br>- Kto leży? - spytała zaskoczona Alicja.<br>- Nie wiem. Znów widać same nogi bez reszty kadłuba.<br>Na chwilę zbaraniałyśmy wszystkie trzy. Spojrzałyśmy na siebie, a potem znów na niego.<br>- Zwiariowałeś? - spytała Alicja nieufnie.<br>- Paweł, jeżeli to mają być wygłupy... - zaczęła Zosia złamanym głosem.<br>Nie zdołała dokończyć. Odpychając Pawła i tłocząc się w ciasnym korytarzyku, jedna przez drugą rzuciłyśmy się do pokoju. Jakie, na litość boską, same
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego