Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 13.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
wyrok śmierci dla taty! - skomentował syn oskarżonego. Do tragicznych wydarzeń doszło 16 października ub.r. Feliks S. ok. godz. 7 poszedł na ryby. Dwie godziny później obok jego stanowiska na Kanale Żerańskim przepłynęli przygotowujący się do zawodów kajakarze. Wędkarz w ostrych słowach zwrócił im uwagę. Wywiązała się sprzeczka. Jeden z kajakarzy nie wytrzymał i wyskoczył na brzeg. Podobno kilka miesięcy wcześniej ktoś rzucał do niego z brzegu kamieniami. Zbliżając się do staruszka przeszedł brzegiem kilkadziesiąt metrów. Ten przestraszył się, jak zeznał, dwumetrowego umięśnionego mężczyzny, który najwyraźniej chciał go zaatakować. Podniósł scyzoryk do przycinania żyłki i dźgnął chłopaka w okolice żeber. Wpadli
wyrok śmierci dla taty! - skomentował syn oskarżonego. Do tragicznych wydarzeń doszło 16 października ub.r. Feliks S. ok. godz. 7 poszedł na ryby. Dwie godziny później obok jego stanowiska na Kanale Żerańskim przepłynęli przygotowujący się do zawodów kajakarze. Wędkarz w ostrych słowach zwrócił im uwagę. Wywiązała się sprzeczka. Jeden z kajakarzy nie wytrzymał i wyskoczył na brzeg. Podobno kilka miesięcy wcześniej ktoś rzucał do niego z brzegu kamieniami. Zbliżając się do staruszka przeszedł brzegiem kilkadziesiąt metrów. Ten przestraszył się, jak zeznał, dwumetrowego umięśnionego mężczyzny, który najwyraźniej chciał go zaatakować. Podniósł scyzoryk do przycinania żyłki i dźgnął chłopaka w okolice żeber. Wpadli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego