Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
szafy, wybierz sobie jakieś skarpetki, a jak z bielizną? Widzisz, ja mam trochę tego jeszcze z dawnych, dobrych czasów.
- Mój kochany, jeśli masz jakąś wolną koszulę, to również mi się przyda jak skarpetki.
- Tylko czy będzie dobra dla ciebie?
- Noszę trzydziesty ósmy numer kołnierzyka.
- No, ja dziewiąty, weź może i kalesony.
- Porządny z ciebie chłop, Lucjanie. Więc w tej szufladzie?
Wermel wyjął bieliznę, pokazał Lucjanowi, co wziął, po czym myjąc i przebierając się w kuchni, rozmawiał z Lucjanem przez otwarte drzwi.
- Mam świetny pomysł na poemat, wszystko już w głowie, całe strofy, lubię jednak pisać z pełnym żołądkiem i przy wygodnym
szafy, wybierz sobie jakieś skarpetki, a jak z bielizną? Widzisz, ja mam trochę tego jeszcze z dawnych, dobrych czasów.<br>- Mój kochany, jeśli masz jakąś wolną koszulę, to również mi się przyda jak skarpetki.<br>- Tylko czy będzie dobra dla ciebie?<br>- Noszę trzydziesty ósmy numer kołnierzyka.<br>- No, ja dziewiąty, weź może i kalesony. &lt;page nr=186&gt;<br>- Porządny z ciebie chłop, Lucjanie. Więc w tej szufladzie?<br>Wermel wyjął bieliznę, pokazał Lucjanowi, co wziął, po czym myjąc i przebierając się w kuchni, rozmawiał z Lucjanem przez otwarte drzwi.<br>- Mam świetny pomysł na poemat, wszystko już w głowie, całe strofy, lubię jednak pisać z pełnym żołądkiem i przy wygodnym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego