nakładszy wieńców abo jakiego gałęzia na głowę swoję (Ewangelia niedziele siedmnastej po Trójcy Świętej).<br>Rej oburza się tu na świąteczne i kościelne ceremonie, podobnie jak to czynił w Krótkiej rozprawie. Oburza się też na obrządki ludowe, zabobony i czary, między innymi na sobótkę świętojańską. Znamienny to szczegół: w świadomości pisarza kalwińskiego obyczaje ludowe były zrośnięte z katolicyzmem.<br>W metodzie polemicznej Reja jest pewna łagodność. Dość zestawić którykolwiek fragment Postylli ze stylem Marcina Krowickiego (1501-1573), ministra, a z czasem superintendenta kalwińskiego zboru podlaskiego, który w Obronie nauki prawdziwej... tak m.in. lżył duchowieństwo katolickie:<br><br><q>- [...] lud szalony, bękarci, wilcy, niedźwiedzie, liszki, lwi