chwilach mrużył oczy, kiedy przypadkowa wiązka światła odbita od porcelany zabłysła prostopadle przed nim.<br> Zwyczajnie mrużył oczy i odruchowo otrząsał się ze słonecznego, rażącego światła.<br> Naprawdę, nieważne było, na przykład to, że gdy szedł po ścieżkach wysypanych żwirem wysuszonym przez słońce, żwir skrzypiał pod butami i od czasu do czasu kamyk naciśnięty butem wyskakiwał pod pewnym kątem jak z procy.<br> <page nr=19><br> Wreszcie Adam doszedł do mogiły, której szukał.<br> Stał tu drewniany, dobrze ociosany krzyż, sczerniały od deszczu i wichru.<br> Tu właśnie pod tym krzyżem pochowano tę starą kobietę, która, jakby to powiedzieć, była świadkiem jego intymnej historii.<br> Sam jej wiele opowiadał, a