Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
papę.
LEON
Masz więc pan w papę za to głupie gadanie.
Wali z taką siłą Cielęciewicza, że ten pada jak długi i leży jak martwy
- Ach! Po co ja to wszystko robię?! Czy to pomoże choć trochę mojej biednej staruszce?! I to bydlę żarty jakieś jeszcze śmiało tu robić! A, kanalia! Boże, Boże! Już nic nie ma przede mną oprócz męki.
OSOBA
A ja mam dosyć tego wszystkiego: tych waszych morderstw, tej całej strzelaniny, tej gadaniny, tej całej blagi, tego mordobicia, tego duchowego mizeractwa, tego całego psychologicznego babrania się w nieświeżych bebechach. Ja chcę żyć. Leon, patrz! To wszystko jest jeden
papę.<br> LEON<br>Masz więc pan w papę za to głupie gadanie.<br> Wali z taką siłą Cielęciewicza, że ten pada jak długi i leży jak martwy<br>- Ach! Po co ja to wszystko robię?! Czy to pomoże choć trochę mojej biednej staruszce?! I to bydlę żarty jakieś jeszcze śmiało tu robić! A, kanalia! Boże, Boże! Już nic nie ma przede mną oprócz męki.<br> OSOBA<br>A ja mam dosyć tego wszystkiego: tych waszych morderstw, tej całej strzelaniny, tej gadaniny, tej całej blagi, tego mordobicia, tego duchowego mizeractwa, tego całego psychologicznego babrania się w nieświeżych bebechach. Ja chcę żyć. Leon, patrz! To wszystko jest jeden
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego