Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Howard Johnson i od razu widzą, że pokój jest niesamowity. Tak to wygląda w oczach nastolatek z kanadyjskiej prowincji, które po raz pierwszy zjechały na koszt firmy do wielkiego Toronto. Są zachwycone ogromnym łożem typu queen size (rozmiar królowej). Obok, w odległości kilku kroków, znajduje się wielka, równie wygodna rozkładana kanapa, na której też może zmieścić się dwoje ludzi. Kolorowy telewizor, klimatyzacja, kelner na każde wezwanie. W takich to warunkach zaczęła się druga z kolei, po pamiętnej wyprawie do chłopaka w stanie Kansas, samodzielna wycieczka Karli Homolki do wielkiego miasta.
Każda konwencja ludzi tego samego zawodu, a tym bardziej pracowników sklepów
Howard Johnson i od razu widzą, że pokój jest niesamowity. Tak to wygląda w oczach nastolatek z kanadyjskiej prowincji, które po raz pierwszy zjechały na koszt firmy do wielkiego Toronto. Są zachwycone ogromnym łożem typu &lt;foreign&gt;queen size&lt;/&gt; (&lt;transl&gt;rozmiar królowej&lt;/&gt;). Obok, w odległości kilku kroków, znajduje się wielka, równie wygodna rozkładana kanapa, na której też może zmieścić się dwoje ludzi. Kolorowy telewizor, klimatyzacja, kelner na każde wezwanie. W takich to warunkach zaczęła się druga z kolei, po pamiętnej wyprawie do chłopaka w stanie Kansas, samodzielna wycieczka Karli Homolki do wielkiego miasta.<br>Każda konwencja ludzi tego samego zawodu, a tym bardziej pracowników sklepów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego