Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 04.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: Metropol
Nr: 04.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
chorego synka, że śmierć jest dopiero początkiem drogi w stronę światła...
Wzruszająca opowieść o odpowiedzialności i tolerancji w obliczu zbliżającej się śmierci.
20:45 tvn
Marynarze nie chcą opuścić rajskiej wyspy
Bunt na Bounty, reż. Roger Donaldson, wyk. Mel Gibson, Anthony Hopkins, Laurence Olivier, Edward Fox.
23 grudnia 1787 roku kapitan William Blight wyrusza na pokładzie statku "Bounty" w kierunku Tahiti. Chcąc skrócić sobie drogę, mężczyzna postanawia zmierzyć się z niebezpiecznymi wodami przylądka Horn.
Statek przybywa na Tahiti. Wszyscy, oprócz samego kapitana, w pełni korzystają z uroków tropikalnego klimatu i miejscowych "uciech", niczego sobie nie odmawiając.
Kiedy kapitan daje hasło do
Wzruszająca opowieść o odpowiedzialności i tolerancji w obliczu zbliżającej się śmierci.
20:45 tvn
Marynarze nie chcą opuścić rajskiej wyspy
Bunt na Bounty, reż. Roger Donaldson, wyk. Mel Gibson, Anthony Hopkins, Laurence Olivier, Edward Fox.
23 grudnia 1787 roku kapitan William Blight wyrusza na pokładzie statku "Bounty" w kierunku Tahiti. Chcąc skrócić sobie drogę, mężczyzna postanawia zmierzyć się z niebezpiecznymi wodami przylądka Horn.
Statek przybywa na Tahiti. Wszyscy, oprócz samego kapitana, w pełni korzystają z uroków tropikalnego klimatu i miejscowych "uciech", niczego sobie nie odmawiając.
Kiedy kapitan daje hasło do
chorego synka, że śmierć jest dopiero początkiem drogi w stronę światła...<br>Wzruszająca opowieść o odpowiedzialności i tolerancji w obliczu zbliżającej się śmierci.<br>20:45 tvn</><br><br><div type="art"><br><br><tit>Marynarze nie chcą opuścić rajskiej wyspy</><br><br><tit>Bunt na Bounty, reż. Roger Donaldson, wyk. Mel Gibson, Anthony Hopkins, Laurence Olivier, Edward Fox.</><br><br>23 grudnia 1787 roku kapitan William Blight wyrusza na pokładzie statku "Bounty" w kierunku Tahiti. Chcąc skrócić sobie drogę, mężczyzna postanawia zmierzyć się z niebezpiecznymi wodami przylądka Horn.<br>Statek przybywa na Tahiti. Wszyscy, oprócz samego kapitana, w pełni korzystają z uroków tropikalnego klimatu i miejscowych "uciech", niczego sobie nie odmawiając.<br>Kiedy kapitan daje hasło do
