uspakajający wpływ na wstrząśniętych ludzi.<br>- Panie mecenasie, - zapytała jedna z pań, - wierzę, że ma Pan rację i szybko wrócimy do domów, ale czy ja odzyskam moją biżuterię? Oni zaraz na początku zażądali, żeby okazać wszystkie złoto i dewizy, powiedzieli, że jeżeli cokolwiek zataję i oni znajdą coś ukrytego, grozi mi kara śmierci za złamanie przepisów władz niemieckich. - <br>- To już niestety inna sprawa. Mam nadzieję, że ma Pani jakieś zaświadczenie, albo inny dokument na piśmie?<br>- Nie. Prosiłam o wystawienie pokwitowania konfiskaty, ale ich przywódca chwycił rewolwer i powiedział, że może dać mi zaświadczenie lepsze, niż na papierze. - <br>- No tak. A Pani prawdopodobnie nie