Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Teatrowanie nad świętym barszczem
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1967
sie bronią. Atakują tych, co ich pod ziemie
wpędzili... Zresztą
napadać na waszych żołnierzy... to co innego niż bić
Ruska co ledwie wlecze nogi... esesmani sie śmieją,
a ty robisz kino... bez ryzyka.
KAPO Dziszu... mein lieber... pass'auf! Bo (pokazuje
łapę) ty jesteś głupi. Ty nic nie rozumiesz. Złodziei
trza karać. Ukradł chleb, ukradł kartofel - śmierć!
Udaje, że nie może prędzej pracować - ukarać!
(głośniej) Ręke na mnie, na Niemca! podnosi, gdy go
biję - śmierć! Verstanden? Hans ma ręke sprawiedliwą, winnych karze... a
najmniej Polaków. Powidz,
że nie.
W.3 Bo...
KAPO Bo-bo?
W.3 Bo ani Żydzi, ani Ruski paczek
sie bronią. Atakują tych, co ich pod ziemie<br>wpędzili... Zresztą<br>napadać na waszych żołnierzy... to co innego niż bić<br>Ruska co ledwie wlecze nogi... esesmani sie śmieją,<br>a ty robisz kino... bez ryzyka.<br>KAPO Dziszu... mein lieber... pass'auf! Bo (pokazuje<br>łapę) ty jesteś głupi. Ty nic nie rozumiesz. Złodziei<br>trza karać. Ukradł chleb, ukradł kartofel - śmierć!<br>Udaje, że nie może prędzej pracować - ukarać!<br>(głośniej) Ręke na mnie, na Niemca! podnosi, gdy go<br>biję - śmierć! Verstanden? Hans ma ręke sprawiedliwą, winnych karze... a<br>najmniej Polaków. Powidz,<br>że nie.<br>W.3 Bo...<br>KAPO Bo-bo?<br>W.3 Bo ani Żydzi, ani Ruski paczek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego