Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 02.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: Metropol
Nr: 02.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
do końca kwietnia.
(Metropol)
Pieszy sprowokował kierowcę do strzału
Pięć lat więzienia grozi kierowcy, który w ubiegłym tygodniu postrzelił na pasach przechodnia.
Prokurator postawił 62-letniemu Julianowi M. zarzut "spowodowania uszczerbku na zdrowiu".
Oskarżony został zwolniony z aresztu. Sąd zadecydował, że mężczyzna może odpowiadać z wolnej stopy.
Nie był dotąd karany, ma stałe miejsce zamieszkania, a na broń, z której strzelił, ma pozwolenie. Prokurator twierdzi, że Julian M. nie będzie utrudniał postępowania.
Podczas śledztwa ustalono, że to najprawdopodobniej pieszy był sprawcą całego zajścia. Mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, wtargnął na jezdnię na czerwonym świetle. Julian M. zaczął trąbić, czym zdenerwował pieszego
(Metropol)
Pieszy sprowokował kierowcę do strzału
Pięć lat więzienia grozi kierowcy, który w ubiegłym tygodniu postrzelił na pasach przechodnia.
Prokurator postawił 62-letniemu Julianowi M. zarzut "spowodowania uszczerbku na zdrowiu".
Oskarżony został zwolniony z aresztu. Sąd zadecydował, że mężczyzna może odpowiadać z wolnej stopy.
Nie był dotąd karany, ma stałe miejsce zamieszkania, a na broń, z której strzelił, ma pozwolenie. Prokurator twierdzi, że Julian M. nie będzie utrudniał postępowania.
Podczas śledztwa ustalono, że to najprawdopodobniej pieszy był sprawcą całego zajścia. Mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, wtargnął na jezdnię na czerwonym świetle. Julian M. zaczął trąbić, czym zdenerwował pieszego
do końca kwietnia.<br><au>(Metropol)</></><br><br><div type="news"><br><br><tit>Pieszy sprowokował kierowcę do strzału</><br><br>Pięć lat więzienia grozi kierowcy, który w ubiegłym tygodniu postrzelił na pasach przechodnia.<br>Prokurator postawił 62-letniemu Julianowi M. zarzut "spowodowania uszczerbku na zdrowiu".<br>Oskarżony został zwolniony z aresztu. Sąd zadecydował, że mężczyzna może odpowiadać z wolnej stopy.<br>Nie był dotąd karany, ma stałe miejsce zamieszkania, a na broń, z której strzelił, ma pozwolenie. Prokurator twierdzi, że Julian M. nie będzie utrudniał postępowania.<br>Podczas śledztwa ustalono, że to najprawdopodobniej pieszy był sprawcą całego zajścia. Mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, wtargnął na jezdnię na czerwonym świetle. Julian M. zaczął trąbić, czym zdenerwował pieszego
