aksamitny głos i występ na Bezludnej Wyspie&lt;/&gt; - scharakteryzowała swojego faworyta, samuraja Stanisława Sojkę Jadwiga Doktor z Chorzowa. Sympatię wzbudziła pani Iwona.<br> Cieszymy się, że Czytelniczki i Czytelnicy (mężczyźni też nie zawiedli), traktują partnerów jak bliskich znajomych, z serdecznością i otwartością. Rzadko mają im coś do zarzucenia czy wytknięcia. Niektórzy tylko karcą ich za niestałość uczuć. Lidia Krupa z Józefowa jest radykalna: wybiera każdą parę, &lt;hi rend="italic"&gt; wierną sobie całe życie.&lt;/&gt;<br> A wspomniany już Zdzisław Ostrowski poważa pary, które &lt;hi rend="italic"&gt; niezależnie od osiągnięć zawodowych, cechują trwałe zasady moralne.&lt;/&gt; Przy tej okazji dał po uszach Maryli Rodowicz. Dostało się też Adamowi Hanuszkiewiczowi. Ale żeby go pocieszyć