Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
karmili mlekiem owczym i kaszą. Po kilku dniach zdawało się jej, że już nabrała tyle sił, by pójść dalej. Straszna to była wędrówka. Tyle tygodni szła słaniając się na nogach jak pijana. Znalazła Sarę. Nie mogła przyłączyć się do żadnej grupy idącej do Spartaka. Nie nadążała w marszu. Czasem litościwsi karmili ją, niektórzy wymyślali i odpędzali jak parszywego psa. Wierzyła, że jeśli Kalias żyje, to jest na pewno w armii powstańczej. Jeśli nie - to chciała umrzeć wśród wolnych.
- Jak myślisz, Kaliasie, teraz będziemy mogli wrócić do ojca? Jakiś okręt jadący do Grecji nas zabierze...
- Tak, tak - przyświadczył bez przekonania Kalias.
- A
karmili mlekiem owczym i kaszą. Po kilku dniach zdawało się jej, że już nabrała tyle sił, by pójść dalej. Straszna to była wędrówka. Tyle tygodni szła słaniając się na nogach jak pijana. Znalazła Sarę. Nie mogła przyłączyć się do żadnej grupy idącej do Spartaka. Nie nadążała w marszu. Czasem litościwsi karmili ją, niektórzy wymyślali i odpędzali jak parszywego psa. Wierzyła, że jeśli Kalias żyje, to jest na pewno w armii powstańczej. Jeśli nie - to chciała umrzeć wśród wolnych.<br>- Jak myślisz, Kaliasie, teraz będziemy mogli wrócić do ojca? Jakiś okręt jadący do Grecji nas zabierze...<br>- Tak, tak - przyświadczył bez przekonania Kalias.<br>- A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego