Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 11
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1976
co drugi dzień - z obozu naszego oraz jednostki z Czarnego umieszczonego po drugiej stronie jeziora. Tam ma być znacznie większy procent karanych. Któryś dowódca drużyny mówi, że wprawdzie oba obozy nazywają się oficjalnie "kompanie polowe", ale w rozmowach między sobą oficerowie używają terminów 'kompania specjalna' (to o nas) i 'kompania karna' (o Czarnym)".
W owym czasie przypomniałem sobie o słowie "internowanie" i zacząłem go używać. Okazało się, że parę innych osób też tym terminem określało naszą sytuację.
W trakcie choroby traktowano mnie z pobłażaniem jako inteligenckie chuchro. Chuchro - bo chory. Inteligencki bo w obronie brody przy strzyżeniu nieopatrznie wyciągnąłem legitymację pracowniczą
co drugi dzień - z obozu naszego oraz jednostki z Czarnego umieszczonego po drugiej stronie jeziora. Tam ma być znacznie większy procent karanych. Któryś dowódca drużyny mówi, że wprawdzie oba obozy nazywają się oficjalnie "kompanie polowe", ale w rozmowach między sobą oficerowie używają terminów 'kompania specjalna' (to o nas) i 'kompania karna' (o Czarnym)".<br>W owym czasie przypomniałem sobie o słowie "internowanie" i zacząłem go używać. Okazało się, że parę innych osób też tym terminem określało naszą sytuację.<br>W trakcie choroby traktowano mnie z pobłażaniem jako inteligenckie chuchro. Chuchro - bo chory. Inteligencki bo w obronie brody przy strzyżeniu nieopatrznie wyciągnąłem legitymację pracowniczą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego