krzesło do krzesła elektrycznego.<br>Łyknąłem nieco papki z papryki czereśniowej (świetny dodatek do dań dla zrzędzących teściowych - piorunujący efekt gwarantowany) i oczekiwałem na słynną zupę gulaszową wartą 7,5 zł, której królestwo rozciąga od Słowacji, przez Węgry, aż na Bałkany. Wybrałem ją z niezłej konkurencji m.in.: zupy rybackiej z karpia za 7,5 zł, batiarskiej (6,5 zł) i hulanki (5,5 zł).<br>Gdy metalowy kociołek z parującym gulaszem znalazł się przede mną, przekonałem się, jak wielką stratą dla Polski był upadek cesarstwa poczciwego Franza Josefa. W średnio gęstej paprykowej zawartości naczynia pływały niemałe kawałki wołowiny, ziemniaków oraz bardzo, ale