Rywina za oszustwo na 2,5 roku więzienia. Kilkanaście dni temu, w apelacji, zmienił zdanie - zmniejszył karę do 2 lat, ale też zmienił kwalifikację czynu. Uznał, że Rywin nie działał sam, ale reprezentował grupę, która go wysłała do Agory. Obrońcy producenta czekają teraz na uzasadnienie wyroku, by złożyć wnioski o kasację i wstrzymanie wykonania kary.<br>Na uzasadnienie czeka też prokuratura - jeśli uzna, że są do tego podstawy, może rozpocząć poszukiwanie tych, którzy wysłali Rywina do Agory. Prawo medialne, które chciał wprowadzić rząd Millera, do dziś nie weszło w życie. Kontrowersyjne przepisy wycofano, gdy przed komisją śledczą zaczęły wychodzić na jaw rozmaite