Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wtedy wiedział Pan, jak dzisiaj będą nas traktować Amerykanie, to nigdy nie fortyfikowałby Pan Filadelfii ani nie oblegał Saratogi.
Pan się wysilał "za wolność waszą i naszą". My poparliśmy Amerykanów w Iraku wbrew "starej" Europie i wysłaliśmy im do pomocy naszych chłopców. A mimo to każą nam nadal płacić ciężką kasę za wizy, fotografują jak bandziorów i zdejmują odciski palców.
Gdyby tak robili z Panem w 1775 roku, to plunąłby im Pan pod nogi i został w Europie, a Filadelfia niechybnie by padła. Pan był człowiekiem honoru, nie pozwoliłby Pan się tak traktować. My pozwalamy. Niestety. A amerykański ambasador siedzi w
wtedy wiedział Pan, jak dzisiaj będą nas traktować Amerykanie, to nigdy nie fortyfikowałby Pan Filadelfii ani nie oblegał Saratogi.<br>Pan się wysilał "za wolność waszą i naszą". My poparliśmy Amerykanów w Iraku wbrew "starej" Europie i wysłaliśmy im do pomocy naszych chłopców. A mimo to każą nam nadal płacić ciężką kasę za wizy, fotografują jak bandziorów i zdejmują odciski palców.<br>Gdyby tak robili z Panem w 1775 roku, to plunąłby im Pan pod nogi i został w Europie, a Filadelfia niechybnie by padła. Pan był człowiekiem honoru, nie pozwoliłby Pan się tak traktować. My pozwalamy. Niestety. A amerykański ambasador siedzi w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego