Typ tekstu: Książka
Autor: Liebert Jerzy
Tytuł: Poezje wybrane
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1925-1932
w oślizgły lej
I nurkujemy, wirujemy...
A dnie się lepią coraz gęstsze,
W mięśniach znużenie, w mięśniach klej!
I łagodnieją, miękną ruchy,
Najpowolniejsze - jakże męczą!
Na schodach, młodzi, przystajemy,
I jak w syropie gęstym muchy
W mózgu zlepione myśli brzęczą.

Tylko się oczy stają większe,
Tylko oddechy coraz cięższe
I kaszel żebra nam rozsadza.
Przeciągły, głuchy, w izbie dudni,
Do gardła skacze i ujada.
Oddech chwytamy coraz trudniej,
W przekrwionych oczach fruwa sadza.
W ścianę stukają u sąsiada.

A za szybami ciągnie jesień -
Na liść ostatni dmucha mgłami.
I wyczerpanym, zakasłanym
Przygrywa miasto za szybami,
Jak dobrze nakręcony bąk.
Kołuje z
w oślizgły lej<br>I nurkujemy, wirujemy...<br>A dnie się lepią coraz gęstsze,<br>W mięśniach znużenie, w mięśniach klej!<br>I łagodnieją, miękną ruchy,<br>Najpowolniejsze - jakże męczą!<br>Na schodach, młodzi, przystajemy,<br>I jak w syropie gęstym muchy<br>W mózgu zlepione myśli brzęczą.<br><br>Tylko się oczy stają większe,<br>Tylko oddechy coraz cięższe<br>I kaszel żebra nam rozsadza.<br>Przeciągły, głuchy, w izbie dudni,<br>Do gardła skacze i ujada.<br>Oddech chwytamy coraz trudniej,<br>W przekrwionych oczach fruwa sadza.<br>W ścianę stukają u sąsiada.<br><br>A za szybami ciągnie jesień -<br>Na liść ostatni dmucha mgłami.<br>I wyczerpanym, zakasłanym<br>Przygrywa miasto za szybami,<br>Jak dobrze nakręcony bąk.<br>Kołuje z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego