Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
będę na ciebie czekał. Po dwóch miesiącach zacznę codziennie wychodzić na dworzec Zoologischer Garten i czekać na wieczorny pociąg z Wiesbaden. Codziennie będę miał dla ciebie bukiet róż - von Finckl przyjął od boya płaszcz i kapelusz, pocałował Sophie w czoło i oddalił się spokojnie w oszroniony park - cmentarz zamrożonych kikutów kasztanowców. Sophie chciała wyjść za nim. Natknęła się jednak na masywną sylwetkę strażnika.
- O ile wiem, madame - powiedział cerber - powinna być pani w pracy. Wrocław, niedziela 15 grudnia,
godzina pierwsza w nocy
Mühlhaus podszedł do kryształowego lustra w łazience i otworzył szeroko usta. Jego lewy górny kieł był całkiem rozchwiany. Przycisnął
będę na ciebie czekał. Po dwóch miesiącach zacznę codziennie wychodzić na dworzec Zoologischer Garten i czekać na wieczorny pociąg z Wiesbaden. Codziennie będę miał dla ciebie bukiet róż - von Finckl przyjął od boya płaszcz i kapelusz, pocałował Sophie w czoło i oddalił się spokojnie w oszroniony park - cmentarz zamrożonych kikutów kasztanowców. Sophie chciała wyjść za nim. Natknęła się jednak na masywną sylwetkę strażnika.<br>- O ile wiem, madame - powiedział cerber - powinna być pani w pracy. Wrocław, niedziela 15 grudnia, <br>godzina pierwsza w nocy<br>Mühlhaus podszedł do kryształowego lustra w łazience i otworzył szeroko usta. Jego lewy górny kieł był całkiem rozchwiany. Przycisnął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego