Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
męskość natychmiast odzyskasz, wspomnisz moje słowa", "w mordę?", "w mordę!", "a pójdziesz ze mną?", "oczywiście, zawsze jestem po stronie ludzi szlachetnych", "dziękuję, Stasiu, więc powiadasz: w mordę?", "w mordę, w japę, w pysk potwora!", "tak, to jest rozwiązanie, męskość odzyskam", "przypuszczam, że Wanda tam jeszcze jest, i jej obecność będzie katalizatorem", "ale czy bicie w twarz człowieka nie jest poniżaniem samego siebie, czy to nie jest właśnie potworność?", "nie poznaję cię, Heniu, czy to nie ty strofowałeś Roberta, że jest abnegatem, czy to nie ty byłeś przedstawicielem zdrowego społeczeństwa? Cios, który wymierzysz w dziąsło Robertowi, będzie nie tylko czynem przywracającym męskość
męskość natychmiast odzyskasz, wspomnisz moje słowa", "w mordę?", "w mordę!", "a pójdziesz ze mną?", "oczywiście, zawsze jestem po stronie ludzi szlachetnych", "dziękuję, Stasiu, więc powiadasz: w mordę?", "w mordę, w japę, w pysk potwora!", "tak, to jest rozwiązanie, męskość odzyskam", "przypuszczam, że Wanda tam jeszcze jest, i jej obecność będzie katalizatorem", "ale czy bicie w twarz człowieka nie jest poniżaniem samego siebie, czy to nie jest właśnie potworność?", "nie poznaję cię, Heniu, czy to nie ty strofowałeś Roberta, że jest abnegatem, czy to nie ty byłeś przedstawicielem zdrowego społeczeństwa? Cios, który wymierzysz w dziąsło Robertowi, będzie nie tylko czynem przywracającym męskość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego