schwytani<br>bojowcy, kobiety,<br>mężczyźni, starcy i dzieci, przesłuchiwanie schwytanych. W<br>dniach powstania wielu<br>Żydów, co skrupulatnie sfotografowała czołówka fotograficzna<br>niemiecka, wolało<br>śmierć samobójczą, skacząc z okien palących się domów na bruk<br>uliczny, aniżeli<br>dostanie się w ręce żołdaków niemieckich. Są w raporcie i takie zdjęcia.<br> Ostała się dokumentacja przygotowana przez katów, zabrakło dokumentacji<br>walczących. Pozostała legenda. Jedynie z ułamków wspomnień i<br>relacji, fragmentów meldunków i strzępów raportów, zapisków i<br>przekazów można dziś odtworzyć<br>tamte dni walki i chwały. Ci bowiem, którzy wojnę przeżyli,<br>pozostali dłużni<br>walczącym. Dług zaciągnięty wówczas można było spłacić<br>świadectwem prawdy<br>przedstawionym dla nauki przyszłym pokoleniom. Z tego