Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
dla mnie ważny podarował mi wisiorek. Dyjon powiedział, że jeżeli nie chcę go stracić, powinnam go zawinąć w kawałek materiału i trzymać pod koszulą. To samo powiedział o bransoletce. Że powinnam mieć opuszczone rękawy. Spytał też, z czego jest zrobiona, bo chwilami wygląda na srebro, chwilami na żelazo, a znowu kiedy indziej jakby była żywym wężem, który oplótł mi się na ramieniu.
Zgodnie z prawdą odparłam, że nie wiem. Nie wiedziałam również, dlaczego zmienia kształty, czemu chwilami się jarzy.
Przypomniałam sobie również, że spotkałam kogoś miłego, dobrego, noszącego pachnące, kwietne imię, że miałam iść do kogoś, kto miał mi pomóc.
Byłam zbyt
dla mnie ważny podarował mi wisiorek. Dyjon powiedział, że jeżeli nie chcę go stracić, powinnam go zawinąć w kawałek materiału i trzymać pod koszulą. To samo powiedział o bransoletce. Że powinnam mieć opuszczone rękawy. Spytał też, z czego jest zrobiona, bo chwilami wygląda na srebro, chwilami na żelazo, a znowu kiedy indziej jakby była żywym wężem, który oplótł mi się na ramieniu.<br>Zgodnie z prawdą odparłam, że nie wiem. Nie wiedziałam również, dlaczego zmienia kształty, czemu chwilami się jarzy.<br>Przypomniałam sobie również, że spotkałam kogoś miłego, dobrego, noszącego pachnące, kwietne imię, że miałam iść do kogoś, kto miał mi pomóc.<br>Byłam zbyt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego