poprzedniego stanu wymagałoby miliardowych wkładów i lat pracy. Zapewniam was, że nic nie działa tak przekonywająco, jak przyzwyczajenie. Ludzie, którzy w pierwszych dniach wojny światowej nie mogli wyobrazić sobie, aby wojna mogła potrwać dłużej nad cztery tygodnie, pod koniec czwartego roku przestali już wierzyć, że może się ona w ogóle kiedykolwiek skończyć, przywykłszy uważać ten stan rzeczy za zupełnie naturalny, jeżeli nie jedynie możliwy <page nr=269>.<br>- Chcecie zatem, jak widzę, zrobić z nas coś w rodzaju robinsonów na bezludnej wyspie, skazanych przez całe lata na łowienie ryb w Sekwanie i polowania na małpy w Lasku Bulońskim - żartował towarzysz Majoie. - Nie widzę celu tej