Typ tekstu: Książka
Autor: Mach Wilhelm
Tytuł: Życie duże i małe
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1959
Mundurze sprawdzał naboje w pistolecie, Albert odezwał się półgłosem do Ojca: - Zapamiętaj, kuzynie.
Umrzeć łatwo w dzisiejszych czasach.
- Zaśmiał sięi z drwiącym patosem dorzucił: Ocaliłem ci życie.
A ta heca - potrząsnął kartami - to też na twoje konto.
Wyprężył ręce wśród absolutnej ciszy, jaka zapadła w pokoju.
Huknął pierwszy strzał.
Dama kier jakby przedarta przez pół wypadła z palców Alberta i dwoma kawałkami sfrunęła na podłogę.
- Pierwsze ryzyko, za szmugiel, w twoje ręce - powiedział Albert do Ojca.
Pauza, znowu strzał - Albert drgnął, twarz mu się skurczyła.
Nie puścił karty, na której wizerunek damy trefl zaczerwienił się krwią.
- Drugie ryzyko za Cygana, w
Mundurze sprawdzał naboje w pistolecie, Albert odezwał się półgłosem do Ojca: - Zapamiętaj, kuzynie.<br>Umrzeć łatwo w dzisiejszych czasach.<br>- Zaśmiał sięi z drwiącym patosem dorzucił: Ocaliłem ci życie.<br>A ta heca - potrząsnął kartami - to też na twoje konto.<br>Wyprężył ręce wśród absolutnej ciszy, jaka zapadła w pokoju.<br>Huknął pierwszy strzał.<br>Dama kier jakby przedarta przez pół wypadła z palców Alberta i dwoma kawałkami sfrunęła na podłogę.<br>- Pierwsze ryzyko, za szmugiel, w twoje ręce - powiedział Albert do Ojca.<br>Pauza, znowu strzał - Albert drgnął, twarz mu się skurczyła.<br>Nie puścił karty, na której wizerunek damy trefl zaczerwienił się krwią.<br>- Drugie ryzyko za Cygana, w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego